Czy bielactwo to ciężka choroba?
Czym jest bielactwo? Często jest łączona z albinizmem i faktycznie pod takim nazewnictwem funkcjonuje również wśród specjalistów. Albinosi jednak zazwyczaj kojarzą się z osobami, które posiadają wyjątkowo jasną skórę, a także bardzo jasne włosy. Tymczasem bielactwo często objawia się jako plamy na skórze. Skąd biorą się te plamy?
Naukowcy wskazują, że bielactwo wiąże się z niedoborem melaniny – to związek odpowiedzialny za kolor skóry. Im więcej jest jej w organizmie, tym karnacja ciemniejsza. Czasem jednak melaniny jest za mało lub pigment jest niewłaściwie rozprowadzany. Wtedy na skórze pojawiają się plamy. Co to oznacza dla chorego?
Bielactwo nie jest ciężką chorobą w sensie bólu fizycznego. Z powodu plam na skórze chory nie cierpi na żadnego odczuwalne dolegliwości. Nie czuje kłucia, swędzenia czy innych przykrych efektów. Największą bolączką chorych są jednak względy estetyczne. Wiele osób z bielactwem wstydzi się swojego wyglądu. Problem jest tym większy, że plamy są trudne do ukrycia i mogą pojawić się na całym ciele.
Plamy na ciele osób dotkniętych bielactwem są z reguły bardzo dobrze widoczne. Poza tym, że jest kawałek skóry pozbawiony barwnika, to niestety nierównomierne rozłożenie pigmentu tworzy dodatkową otoczkę wokół plamy. Większość odbarwionych miejsc ma więc ciemną obwódkę. Z tego powodu osoby chore często zmagają się z problemami psychicznymi. Zdarza się, że chorują na depresję i mają zaniżoną samoocenę. To właśnie z tych względów bielactwo jest ciężką chorobą.